Ostatnio na polskim rynku pojawiła się unikalna pozycja - kurs języka tureckiego wydawnictwa Edgard w znanej formule kursów audio. Redakcja Turcji w Sandałach została poproszona o zrecenzowanie tej publikacji, co niniejszym czynię.
Informacje podstawowe o kursie
Na początek pragnę przedstawić garść podstawowych informacji o kursie. Wydany w 2009 roku kurs składa się z niewielkiej rozmiarami książeczki (112 stron) oraz dwóch płyt audio, zawierających 144 minuty nagrań.
Książeczka to swojego rodzaju mini-podręcznik języka tureckiego na poziomie podstawowym. Podzielona została na dwie główne części. Część pierwsza to wprowadzenie do gramatyki języka tureckiego, zorganizowane według części mowy. Przykładowo rozdział Czasownik zawiera informacje o czasach i trybach, budowie pytań i przeczeń itd.
Druga część książeczki to właściwy kurs językowy, ściśle związany z nagraniami z płyt CD. Otrzymujemy 12 lekcji zorganizowanych tematycznie. Zagadnienia poruszane to, między innymi: Wakacje, czas wolny i hobby czy Żywność, jedzenie i restauracja.
Każda lekcja składa się z list słówek i zwrotów do opanowania, całych zdań oraz dialogów, które należy odsłuchać z nagrań i powtórzyć za lektorem. Każde słowo, zwrot i zdanie są również przetłumaczone na język polski. Za podsumowanie lekcji służy kilka prostych zadań polegających na przetłumaczeniu pewnych zwrotów z języka polskiego na turecki. Całość wieńczy lista słówek dodatkowych, które niestety nie są już dostępne w wersji audio.
Interesującym pomysłem autorów książeczki są ciekawostki o Turcji, jej kulturze i historii, umieszczone jako przerywniki w nauce. Dotyczą one na przykład tureckiego języka ciała czy też zwyczajów związanych ze ślubem.
Moja opinia o kursie
Po pierwsze chcę pochwalić wydawnictwo Edgard za cenną inicjatywę, gdyż kursy języka tureckiego to prawdziwa rzadkość na polskim rynku wydawniczym. Do tej pory osoby pragnące poznać podstawy tego języka zmuszone były do korzystania z wydawnictw obcojęzycznych, przykładowo podręcznika Güle güle niemieckiego wydawnictwa Hueber.
Po drugie za niewygórowaną cenę 29,90 zł otrzymujemy pakiet edukacyjny wzbogacony o informacje kulturowe i historyczne o Turcji. Dodatkowo, nagrania zostały zrealizowane przy pomocy Turków, więc posiadamy gwarancję autentyczności i poprawności języka mówionego.
Niestety, zgłębiając się w kurs, dostrzegłam sporo niedociągnięć. Najważniejsze z nich to brak konsekwencji - część gramatyczna jest oderwana zupełnie od treści zawartych w lekcjach audio, a informacje o tureckich zwyczajach i historii stanowią znowu oderwaną od kursu część książki.
Co gorsze, widać tu niekonsekwencję we wprowadzaniu tureckiego słownictwa: z samego kursu dowiadujemy się przykładowo, że po turecku brat to erkek kardeş a siostra - kız kardeş. Tymczasem w tekście dotyczącym sposobów tytułowania w Turcji zamieszczono informację, że brat to abi, a siostra - abla. Po sprawdzeniu tej rozbieżności w słowniku dowiemy się, że obie formy są poprawne, ale kurs nie wyjaśnia, czy istnieją między nimi jakieś różnice znaczeniowe. Przypominam że jest to kurs skierowany do osób początkujących...
Drobnymi, aczkolwiek irytującymi błędami są dodatkowo powtarzające się w zestawieniach słówka - na przykład w zestawieniu zawodów dwukrotnie dowiadujemy się, że mechanik to araba tamircisi (nie jest to również informacja precyzyjna, gdyż zwrot turecki oznacza mechanika samochodowego).
Szczególnie przykrym rozczarowaniem było dla mnie odkrycie, że autorzy publikacji nie przyłożyli się do sprawdzenia podstawowych faktów o Turcji. Przykładowo, możemy się z książeczki dowiedzieć, że Hagia Sophia "(...) w latach czterdziestych ubiegłego wieku została na polecenie Atatürka zmieniona w muzeum". Ciekawe, zwłaszcza, że Atatürk w latach 40-tych XX wieku już nie żył, a Hagia Sophia stała się muzeum w 1935 roku. Kolejny raz zresztą widać tu braki, nie tylko w zakresie korekty merytorycznej, ale i wspomnianej już przeze mnie konsekwencji, gdyż już na następnej stronie możemy się dowiedzieć, że Atatürk zmarł w 1938 roku.
Przykładów na błędnie podawane fakty jest więcej: dotyczą one między innymi wieku Bazaru Egipskiego, asortymentu towarów na Krytym Bazarze czy też zdobień kolumn w Cysternie Bazylikowej. Być może dla osób niezorientowanych w tematyce tureckiej są to drobnostki, jednakże rażą w publikacji, która ma jasno postawiony cel edukacyjny.
Kolejną kwestią jest pytanie, dla kogo tak naprawdę został stworzony ten kurs. Z deklaracji wydawcy wynika, że stanowi on materiał do nauki samodzielnej, dla osób początkujących i zaczynających naukę tureckiego. Celem ukończenia kursu jest zdobycie podstawowych umiejętności komunikacyjnych, przydatnych na wakacjach i podczas podróży służbowych.
Wydaje się jednak, że osoba rozpoczynająca naukę tureckiego, która nie miała z tym językiem do czynienia, nie będzie w stanie, jedynie za pomocą kursu, nauczyć się podstaw języka. Nic nie zastąpi tu kontaktu z żywym językiem oraz możliwości rozwiania wątpliwości językowych podczas rozmów z mieszkańcami Turcji lub kompetentnymi lektorami.
Natomiast wydaje się, że dla osób, które nieco już języka tureckiego "liznęły" kurs audio będzie dobrą metodą na odświeżenie i poszerzenie znajomości tureckiego.
Podsumowując: dobrze, że kurs języka tureckiego jest w końcu dostępny dla polskiego odbiorcy, a jednocześnie mam nadzieję, że jego kolejne wydania zostaną staranniej dopracowane i sprawdzone pod względem merytorycznym.
Odpowiedzi
Kurs tureckiego Edgard
Wysłane przez Jaś_Wędrowniczek w
link do sklepu
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
Kurs
Wysłane przez Iza w
Ja posiadam wersję w pudełku, gdzie oprócz nagrań w formacie mp3 jest dołączona książeczka.