Ciepła, przejrzyście czysta woda, rozgrzany piasek, błękitne, bezchmurne niebo, szum fal, w oddali palmy kołyszące się w delikatnych podmuchach wiatru. Po takim opisie aż chce się położyć na wygodnym leżaku pod rozłożystym parasolem, wysączyć ulubiony napój, popływać i ponurkować i zbudować zamek z piasku.
Ale, ale, wracając do rzeczywistości, należy zadać sobie podstawowe pytanie: czy i gdzie w Turcji można znaleźć plażę z powyższego opisu?
Większość turystów trafia w Turcji do wielkich, znanych kurortów: Alanyi, Side, Bodrum, Kuşadası. Ponieważ są one znane, odwiedzają je miliony plażowiczów, co z kolei prowadzi do ogromnego ścisku na plażach. Należy tam zapomnieć o chwili samotności, intymności czy drzemce. Leżak stoi przy leżaku, ciało smaży się koło ciała - wielka fabryka opalenizny. A leżaki oczywiście płatne oddzielnie. Zaletą takich plaż jest oczywiście rozbudowana infrastruktura - toalety, natryski, bary, możliwość wykupienia rozmaitych wodnych atrakcji, rowerów wodnych, skuterów i innego ustrojstwa.
Osobiście z tych plaż kurortowych najbardziej przypadła mi do gustu słynna plaża Kleopatry w Alanyi, a to z uwagi na piaszczystość, czystą wodę oraz znaczne nachylenie dna morskiego, które powoduje, że wystarczy kilka kroków i już można pływać i nurkować.
Niestety często plaże w kurortach nie są przyjemnymi piaszczystymi zakątkami, a wybetonowanymi nabrzeżami, tak jak w okolicach Bodrum, na przykład w miejscowości Güvercinlik.
Jeżeli zależy nam na prawdziwym plażowym wypoczynku, musimy oddalić się od kurortów i poszukać bardziej ustronnych miejsc, gdzie wypoczywają głównie Turcy. Zachodni turyści bardzo rzadko podróżują dalej na wschód od Alanyi, a właśnie w tym kierunku znajdują się prawdziwe plażowe raje. Zresztą Turcy nie promują jakoś tych przemiłych odcinków wybrzeża Morza Śródziemnego, co jest z ich strony bardzo rozsądne. Najlepsze powinno się zostawić dla siebie.
Jadąc z Alanyi wzdłuż wybrzeża, po wielu godzinach jazdy, docieramy do Anamuru, miejscowości, która jest w wyobrażeniach wielu Turków szczytem marzeń wakacyjnych. A ci najszczęśliwsi i najbogatsi posiadają tam apartamenty wakacyjne.
Plaże w Anamurze są piaszczyste, woda krystalicznie czysta - do morza wpływają do zimne potoki górskie, a przede wszystkim jest tu przestronnie. Jeżeli zdecydujemy się na kemping, to spać można bezpośrednio na lub tuż obok plaży.
Dodatkową atrakcję stanowi fakt, że żółwie morskie (Caretta caretta) wybrały sobie tutejsze plaże na miejsce lęgowe. Miejsca te są specjalnie oznaczone, a każdy miłośnik przyrody z radością przestrzegać będzie pewnych ograniczeń, które umożliwią małym żółwikom bezpieczny powrót do morza.
Podróżując jeszcze dalej na wschód znajdziemy inne, równie urocze miejscowości letniskowe, gdzie woda jest czysta, a turystów, zwłaszcza zagranicznych, niewielu. Nas zachwyciły plaże w Silifke oraz w Kızkalesi, gdzie można plażować i kąpać się w cieniu ruin zamku, lub wpław dopłynąć do bliźniaczego zamku na wodzie.
Jeżeli nie bawi nas myśl o wielu godzinach jazdy autokarem, nawet w poszukiwaniu pięknych plaż, alternatywą jest wybrzeże Morza Egejskiego, które jakoś nie jest tak popularne wśród polskich podróżników.
Najładniejsze plaże udało się nam na tym wybrzeżu znaleźć w okolicach miejscowości Çeşme. Çeşme leży na półwyspie wysuniętym na zachód od Izmiru. Plaże wokół miasta uznawane są za raj dla windsurferów oraz maniaków innych sportów wodnych, a to z powodu dość mocnych wiatrów.
Owe wiatry powodują również, że plażowanie jest przyjemniejsze. Leżąc na plaży nie ma się wrażenia bycia kotletem na patelni, ponieważ wiatr przyjemnie, acz nie przesadnie chłodzi powietrze. Należy tylko uważać, aby nie spalić się na czerwono, ponieważ słońce operuje tu z całą swoją mocą, chociaż się tego zupełnie nie odczuwa.
Plażą Wybrzeża Egejskiego godną określenia jej jako raju, jest plaża w Dalyanie, zwana plażą Iztuzu lub też, jak to widnieje w polskich folderach, Plażą Żółwi. Stanowi ona pas rozdzielający morze od ujścia rzeki Dalyan, dlatego też... najczęściej wybieranym sposobem dotarcia na nią jest przeprawa łodzią.
A jest to przeżycie wyjątkowe, gdyż rzeka Dalyan wije się pośród licznych wysepek oraz bujnej roślinności szuwarowej bogatej faunistycznie. Jeśli dodać do tego widok gór, to maluje się przed nami niesamowity krajobraz. Ponadto, taki rejs daje nam możliwość podziwiania wykutych w skale, dobrze zachowanych grobowców likijskich. Na plażę można się dostać także dolmuszem. Mam jednak nadzieję, że każdy turysta po powyższym opisie, wybierze przeprawę łodzią.
Plaża Iztuzu jest szeroka, prawdziwie piaszczysta, zejście do morza jest bardzo łagodne, a dno także piaszczyste. Nie jest zatłoczona, przez co daje nam poczucie komfortu, intymności i swego rodzaju odizolowania od cywilizacji, gdyż wypoczywamy w otoczeniu gór, ciepłych wód spokojnego morza oraz roślinności rzeki.
Warto zaznaczyć, że tutejsza infrastruktura nie jest zbytnio rozwinięta, a to dlatego, że plaża ta znajduje się w granicach Parku Krajobrazowego i co warte uwagi, stanowi ona podobno jedyne miejsce lęgowe żółwi morskich Caretta caretta w rejonie basenu Morza Śródziemnego. Jednym z przepisów chroniących te gady jest zakaz wstępu na plażę nocą.
Przeczytaj więcej o plażach w okolicach Istanbulu.
Przeczytaj więcej o tureckich miejscowościach wypoczynkowych: Alanya, Antalya, Ayvalık, Bodrum, Çeşme, Dalyan, Fethiye, Güvercinlik, Kızkalesi, Kuşadası, Marmaris, Side, Silifke
Odpowiedzi
Mnie wiele lat temu
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
Plaża Iztuzu
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
Plaża Kleopatry
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
plaze
Wysłane przez wozniakowski (niezweryfikowany) w
bylem w konakli obok alanya cieple morze okolo28 c pieknny kolor morza a brudne jak kloaka syf w morzu gazety wenflony szczykawki worki foliowe tam plywaly prezerwatywy nie do wiary na piasku na plazy wszelkiej masci brudy szkoda tak piekny kraj wiecej tam nie jade
Cale szczescie...
Wysłane przez Iza w