Na początku roku pojawiają się zazwyczaj rozmaite podsumowania tego, co działo się w świecie sieciowym przez ostatnich 12 miesięcy. Akurat dzisiaj, podczas prokrastynacji związanej z koniecznością stworzenia nowego wpisu, przeglądałam Facebooka i nawinął mi się link do artykułu blogera znanego kiedyś jako Kominek, obecnie piszącego pod światowo brzmiącym pseudonimem Jason Hunt. W artykule, będącym najprawdopodobniej najczęściej dzisiaj odsłanianym przez polskich blogerów tekstem, przedstawiono ranking najbardziej wpływowych blogerów 2014 roku (jeżeli chcecie link do tego wpisu, to go sobie wyszukajcie w Googlach).
Wszystko pięknie i ładnie, blogi, które zostały kopnięte tym najpewniej znamienitym wyróżnieniem, są z pewnością poczytne, estetycznie zaprojektowane i dla wielu osób stanowią niedościgniony wzorzec tego, czym twór znany pod pojęciem bloga być powinien. Nie byłabym sobą, gdybym nie miała do dopisania jakiegoś "ale", a nawet "jednakże". Wymienione blogi należą do kilku kategorii tematycznych, ale dominują wśród nich dwa motywy przewodnie - moda (czy szerzej i bardziej nośnie - styl życia) oraz rodzicielstwo. Mamy więc wyliczankę blogów "lajfstajlowych" prowadzonych przez tzw. szafiarki oraz blogów "parentingowych" (aż mnie zęby zabolały przy pisaniu tego słowa). Wśród nich znalazł się, jako ten rodzynek lub grzyb w barszczu aż jeden blog poświęcony tematyce podróżniczej - wiadomo, że turystyka i poznawanie świata to takie niszowe zajęcie, któremu oddają się nieliczni szaleńcy. Ów blog - Podróżniccy - to stosunkowo nowy, bo stworzony w 2011 roku projekt, który jednak szybko zyskał na popularności i zebrał wiele wyróżnień rangi różnej, od powiatowej zaczynając. Z pewnością jest godny uwagi (piszę głównie tak przez wrodzoną grzeczność), zwłaszcza ze względu na ładne zdjęcia i nowatorską szatę graficzną. Jednakże (o, udało mi się użyć tego słowa), według mojej całkowicie subiektywnej opinii jest na polskiej scenie blogowej kilka znacznie ciekawszych projektów, o których chciałabym Wam napisać.
Co do Podróżnickich, to z pewnością są osobami świetnie znającymi się na (auto)promocji, ale fajnie by było, gdyby bardziej skupili się na stronie merytorycznej, a przynajmniej nieco mniej popadali w megalomanię. O co mi chodzi? Pewnie zżera mnie zazdrość, podpowiedzą grasujące po TwS lokalne trolle i hejterzy wchodzący na ten wpis przypadkowo. Niestety nie, muszę Was rozczarować, z prostego powodu - Turcja w Sandałach jest wieloma rzeczami, ale na pewno nie jest głównie blogiem, więc w szranki konkursów blogowych nie staje. Rozchodzi mi się o to, że gdy zachęcona kominkowo/jasonowohuntowym wpisem zajrzałam na ten wybitny blog, pierwsze kroki skierowałam do sekcji poświęconej Turcji - ot, takie zboczenie zawodowe. Nagłówek sekcji tureckiej zapowiadał się obiecująco - "Turcja - wszystko co trzeba wiedzieć o kraju". Tymczasem pod spodem znalazłam aż 3 (słownie:trzy) wpisy poświęcone Turcji, dotyczące tylko i wyłącznie Stambułu. Buuuu, ale rozczarowanie!
Przejdźmy jednak do milszej części wpisu czyli do blogów podróżniczych, które redakcja Turcji w Sandałach regularnie czyta i gorąco poleca. Może wyróżnione poniżej blogi nie mają aż tak powalającej na kolana szaty graficznej, ale to dla nas jest ich zaletą, gdyż przede wszystkim cenimy sobie ich czytelność, nie przesłoniętą przez zbędne fajerwerki. Mają natomiast jedną wspólną cechę - są świetnie napisane oraz przebogate w informacje i zdjęcia, które zachęcają do podróży, a o to właśnie chodzi! Ponieważ właśnie rozdano Złote Globy, to postanowiliśmy przyznać poniższym blogerom symboliczne Złote Sandały. Po odbiór prosimy zgłaszać się do antycznego Sardes, gdzie w rzece Paktolos można zaczerpnąć złota i stworzyć własną statuetkę dopasowaną do rozmiaru stopy.
1. Rodzynki Sułtańskie
Gosia tworząca Rodzynki Sułtańskie dokonała rzeczy niezwykłej: z prostego na pozór pomysłu czyli bloga pisanego z pozycji osoby zamieszkującej w tureckim mieście Eskişehir, stworzyła arcyciekawy projekt, szeroko wykraczający poza proste "gdzie pojechałam, co zobaczyłam, jak mi się podobało". Znajdziecie u niej mocne wpisy dotykające tematyki społecznej, kontrowersyjne rozważania dotyczące turystyki projektowej i, naturalnie, mnóstwo ciekawostek i ładnych zdjęć.
2. Zależna w podróży
Agnieszka, określająca się jako Zależna w podróży, podróżuje nieustannie, co nie przeszkadza jej w ciągłym tworzeniu wpisów z różnych zakątków świata. Co prawda ekipa TwS ma nieco inny styl uprawiania turystyki i nie we wszystkimi poglądami Agnieszki się zgadzamy, to często inspiruje nas ona do ciekawych dyskusji redakcyjnych (to wtedy ma zapewne czkawkę). Jeśli poszukujecie inspiracji podróżniczych, chcecie poznać sekrety berlińskiego "street-artu", przeczytać wyznania seksturystki (!) lub zrozumieć, dlaczego szczególnym sentymentem darzy właśnie Turcję, to jest to lektura obowiązkowa.
3. TamBylscy
Przypadek bloga TamBylskich to niezmiernie ciekawa sprawa - ich sposób na poznanie świata mocno przypomina ten TwS-owy, a co więcej - wpisy poświęcone poszczególnym odwiedzonym przez nich miejscom są tak sążniste, naładowane pożytecznymi informacjami i ciekawostkami historyczno-krajoznawczymi, że aż chciałoby się, żeby częściej jeździli do Turcji. Chociaż z drugiej strony to może lepiej nie, bo jeszcze by zrobili konkurencję Turcji w Sandałach.
4. Styk Kultur
Ze Stykiem Kultur związana jest tajemnicza rewolucja, która doprowadziła prowadzącą go Agnieszkę (to druga osoba o tym imieniu na naszej liście) do transformacji dobrze znanego i cenionego blogu Merhaba Çanakkale w nowy projekt. Z jednej strony rozumiemy motywację i chęć wyjścia poza wąskie podwórko, ale z drugiej - trochę nam Merhaby żal. Całe szczęście, że wpisy ze starego blogu znajdziecie na nowym, bo jest co czytać. Dobre przygotowanie teoretyczne Agnieszki zostało umiejętnie przekute w praktykę czyli fascynujące wpisy dotyczące tureckiej obyczajowości i religijności.
5. Kolekcjoner Hoteli
Pod szyldem Kolekcjoner Hoteli kryje się nie tylko blog, ale również prowadzony równolegle kanał w serwisie YouTube. To właśnie filmy kręcone w hotelach są najmocniejszą stroną projektu. Chociaż to zupełnie nie nasza, TwS-owa bajka, potrafimy docenić pełen profesjonalizm nagrań oraz ich ogromną użyteczność dla osób zastanawiających się, który z hoteli wybrać na wakacje w Turcji. Tylko mamy małą sugestię, Marku z małżonką Olą: może skupcie się wyłącznie na hotelach, bo to Wam wychodzi najlepiej?
Odpowiedzi
Dzięki
Wysłane przez uzman w
Super, dzięki za wskazanie ciekawych blogów. Już po pobieżnym przjerzeniu widzę, że 1., 3. i 4. pozycja zajmą mi trochę czasu.
Podziękowania
Wysłane przez Rodzynki Sultanskie w
I podziękuję raz jeszcze tutaj, bo to naprawdę bardzo, bardzo miłe wyróżnienie :) Choć stanę i w obronie Podróżnickich, których bardzo cenię, choć rzeczywiście głównie za relacje zza oceanu i profesjonalizację bloga. O obu Agnieszkach nie muszę się chyba wypowiadać, bo wiedzą, że ich blogi też bardzo lubię, a i na TamBylskich często zaglądam :) Pozdrowienia!
Cieszymy się, że sprawiliśmy radość!
Wysłane przez Iza w
Z Podróżnickimi jest tak, że pewnie ta łyżka dziegciu im nic a nic nie zaszkodzi, a może da nieco do myślenia, w zalewie tego całego miodu, który na nich spływa. Ekipa TwS niekoniecznie jest za profesjonalizacją blogów, bo uważamy, że słowo "amator" ma niesłusznie słabą prasę. Pozdrawiamy!