Iza - blog

Tragiczny kres mrzonek wieszcza

O Adamie Mickiewiczu trudno powiedzieć coś nowego i odkrywczego, w końcu nasz narodowy wieszcz zajmuje prominentne miejsce w programie nauczania szkolnego, a prawie wszyscy znają na pamięć fragmenty "Pana Tadeusza". Spróbujmy jednak pójść tropami kroków poety, które pod koniec życia zaprowadziły go do Stambułu, miasta, które okazało się być jego ostatnią ziemską przystanią.

Młodzieńcze fascynacje Orientem

Walenty Wańkowicz, Portret Adama Mickiewicza na Judahu skaleDo Turcji Mickiewicza przyciągnęły dwa powody. Po pierwsze, romantycy chętnie czerpali z nurtu orientalizmu, ale sam Mickiewicz nigdy wcześniej w Azji nie był. Jego zainteresowania orientalne widoczne były już we wczesnej młodości poety, kiedy to przyjaźnił się w Wilnie i Petersburgu z badaczami Wschodu, a nawet sam rozpoczął naukę języka perskiego. Jednak jedyną podróżą w regiony, które można określić jako dotknięte kulturą orientalną, była wyprawa na Krym w 1825 roku. Wizyta ta zaowocowała cyklem osiemnastu poematów znanych jako "Sonety krymskie". Mickiewicz zakochał się w tamtych okolicach, zachwycał się ich egzotyką, a swoje wrażenia opisał w liście do Joachima Lelewela: W Odessie prowadziło się życie oryentalne, a po prostu mówiąc próżniackie. Ale widziałem Krym! [...] Spałem na sofach Girajów i w laurowym gaiku w szachy grałem z klucznikiem nieboszczyka chana. Widziałem wschód w miniaturze.

Obecna sytuacja w Turcji z punktu widzenia podróżnika

Po niedawnym zamachu terrorystycznym na południowym-wschodzie kraju polskie MSZ zaktualizowało swój komunikat w sprawie bezpieczeństwa podróżowania po tym kraju, zamieszczając przy tym zmienioną mapę miejsc szczególnie niebezpiecznych. Posypały się zapytania oraz próby wyjaśnienia sytuacji, a media podniosły wrzawę, powodując panikę u wielu turystów planujących właśnie urlop w Turcji.

Turecka jandarma czuwa nad bezpieczeństwem w kraju

Doskonałą analizę sytuacji w Turcji z punktu widzenia jej mieszkanki przedstawiła Gosia z bloga Rodzynki Sułtańskie - gorąco polecam jej wyważony wpis. Tymczasem czuję, że moim obowiązkiem jest zabranie głosu w tej kwestii z punktu widzenia podróżnika, który zjeździł Turcję wszerz i wzdłuż, zapuszczając się przy tym w owe niebezpieczne obecnie rubieże na południowym-wschodzie kraju. Przyznać muszę, że pogorszenie się sytuacji politycznej w Turcji było jednym z czynników, z powodu których ekipa Turcji w Sandałach zrezygnowała w tym roku z wyjazdu do tego kraju, pomimo jego bliskości z wysp greckich.

Dlaczego warto zwiedzać zabytki czyli smutne przemyślenia miłośniczki antyku

Ostatnio media donosiły o poważnie uszkodzonych w wyniku nieprofesjonalnej renowacji mozaikach z muzeum w Antakyi, a dzisiaj rano przeczytałam w serwisie Hürriyet Daily News, że w antycznym mieście Kastabala, znanym jako "Efez południowego wybrzeża", prowadzono nielegalne wykopaliska ciężkim sprzętem budowlanym!

Ruiny antycznego miasta Kastabala

Ciekawe stanowiska archeologiczne w okolicach Bodrum

"Jakie ciekawe antyczne miasta i ruiny można zobaczyć w odległości do 100 km od Bodrum?" Takie pytanie zadał mi ostatnio pewien znajomy, który, podobnie jak ekipa Turcji w Sandałach, uwielbia takie starożytne ciekawostki. Z tego zapytania zrodził się pomysł na krótkie wprowadzenie dla miłośników malowniczych ruin, wybierających się właśnie w okolice Bodrum - zamiast prostej odpowiedzi powstało poniższe zestawienie.

Buleuterion w Iasos

Podróżowanie (nie) jest tanie

Temat finansowania sobie wyjazdów i wypraw jest szeroki jak Amazonka i głęboki jak Rów Mariański, a jednocześnie stanowi najprawdopodobniej jeden z najbardziej kontrowersyjnych i najczęściej w dyskusjach poruszanych wątków w dyskusjach podróżniczych. Niektórzy twierdzą, że wojażowanie po świecie jest w istocie tanie jak barszcz, a inni dziwią się, że kogoś w ogóle na to stać. Dodatkowo szczególną przyjemność sprawia wielu osobom zaglądanie do cudzych portfeli i rozważanie "skąd oni biorą na to wszystko kasę". Oczywiście, jak to we wszystkich kwestiach podróżniczych, prawda leży gdzieś po środku i każdy ma swoje sposoby na opłacenie wojaży, mniej lub bardziej praktyczne, etyczne i skuteczne.

Ten kot z Izniku nie ma poczucia obciachu i minimalizuje koszty podróży poszukując pożywienia w śmietniku

Strony

Subskrybuj RSS - Iza - blog