The Economist opublikował ciekawy artykuł, który oferuje świeże spojrzenie na obecną, chwiejną sytuację wewnętrzną w Turcji, spowodowaną wnioskiem o delegalizację rządzącej partii AKP. Chociaż jest ona partią religijną, to równocześnie prozachodnią i postępową. W obliczu możliwości jej delegalizacji turecka giełda spadła o 7,5%, a lira turecka osłabiła swój kurs w stosunku do dolara.
A jeszcze nie tak dawno temu eksperci finansowi doradzali inwestowanie na rynkach wschodzących, do których zalicza się Turcję... Miała to być alternatywa dla ciągle spadających kursów na polskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Tymczasem chwiejna sytuacja w Turcji rzuca cień na perspektywy finansowe inwestorów na tureckim parkiecie.