Ani, tajemnicza Ani

ANI, TAJEMNICZA ANI

Ścieżka prowadzi do Kościoła Zbawiciela. Z daleka widać połowkę kościoła i gruzowisko u jego podstawy. Teren otoczony ogrodzeniem - prowadzone są prace konserwatorskie, o czym informują oficjalne tablice.

 

Kościół Zbawiciela - Church of the Redeemer (Surp Amenap’rkitch) Inne neazwy: Church of the Holy Saviour (Surb Prkitch); Church of the Holy Saviour of All (Surb Amenaprkitch); Aziz Patrik Kilisesi; Halaskar Kilisesi; Keseli Kilise.
Ten duży kościół został wybudowany za czasów króla Hovannesa- Smbata (ukończony około roku 1035) a ufundowany przez księcia Ablgharib Pahlavida, dla relikwii Krzyża Św, zakupionych przez niego w Konstantynopolu. Zgodnie z wolą fundatora miały się w tym kościele odbywać nocne nabożeństwa - aż do ponownego przyjścia Chrystusa. Potem był kilkakrotnie remontowany i rozbudowany, a po katastrofalnym  trzęsieniu ziemi w 1318 odbudowany, o czym informują rzeźbione inskrypcje na ścianach.

W największej absydzie wmurowane były relikwie. Nie wiadomo, co się z nimi stało. Kościół stał cały do końca XIX w. ale był w złym stanie. W 1912 r. Rosjanie częściowo naprawili świątynię i urządzili małe muzeum. Wschodnia część kościoła zapadła się w czasie burzy w 1957 r, zniszczenia dopełniło trzęsienie ziemi w 1988 r. W 1999 r. wykonano zabezpieczenia tego co pozostało, w 2008 sporządzono dokumentację a obecnie trwają prace konserwatorskie, z pomocą finansową USA.

 

 

 



Niedaleko, po wschodniej stronie wznoszą się ruiny Kucuk Hamam - Małej Łaźni Tureckiej, zbudowanej w XI w. po zdobyciu Ani przez Seldżuków.

 

Dalej ścieżka prowadzi schodami skalnymi w dół, w kierunku rzeki, gdzie na skalnym tarasie wznosi się Kościół Tigran Honents p.w. Św. Grzegorza Oświeciciela (inne nazwy: Nakışlı Kilise; Şırlı Kilise;"Greek Church"

Napis na wschodniej ścianie tego kościoła głosi, że został ufundowany przez bogatego kupca Tigrana z rodziny Honents, budowa została zakończona w roku 1215 r, a świątynia została wyposażona przez niego w wiele cennych obiektów, w tym krzyże, lampy, złote i srebrne naczynia i wyposażenie religijne. Nie wiadomo, co przekazują napisy na ścianie południowej…

W tym czasie Ani było we władaniu dynastii Zacharidów, (Mchargrdzeli), wasali carstwa Gruzji, dlatego uważa się, że kościół został poświęcony wg. gruzińskiego obrządku prawosławnego a freski zostały namalowane przez gruzińskich rzemieślników). Źródła armeńskie uznają, że jest to chalcedoński kościół ormiański.

Kościół zbudowany jest na planie krzyża greckiego (równoramiennego), jest  więc bazyliką krzyżowo-kopułową. Halowe wnętrze, z łukowym sklepieniem wspartym na filarach i z kopułą nad skrzyżowaniem nawy głównej z poprzeczną (transeptem), z prezbiterium składającym się z apsydy z pastoforiami, ustawione jest w osi wschód- zachód. Apsyda wskazuje wschód, kierunek Jerozolimy. Światło daje 8 wąskich okien w bębnie kopuły oraz po jednym w apsydzie i ścianach naw. Ponadto jest kilka lunet. Dzięki temu wnętrze jest dość jasne.                         W późniejszym czasie dobudowano do zachodniej fasady narteks oraz kaplicę(?)

Wokół wszystkich czterech stron kościoła biegną ślepe arkady. Kolumny, łuki i spandrele są pięknie wyrzeźbione, zaś niektóre pola zawierają napisy (ormiańskie, gruzińskie?).

Podobnie zdobiony jest bęben kolumny, z tym, że pola zawierają okrągłe płaskorzeźby (zwierzęta, krzyże, rozety).Kolisty dach wieży (górna część jest aktualnie ścięta) oraz dachy naw pokryte są płytami kamiennymi. Ściany zbudowano z bardzo dobrze obrobionych bloków lekkiego bazaltu w kolorach czerwonym, przez brunatne do prawie czarnego, bezładnie dobranych.

Portal jest imponująco zdobiony rzeźbą w różnobarwnym kamieniu. Wysokie łuki, wsparte na półkolumnach, wąskie okno z pięknym obramowaniem, podkreślają smukłą sylwetkę frontu bazyliki. Narteks (ganek), z którego zostały tylko 3 kolumny, był równie bogato zdobiony. Północna ściana oddziela narteks od pustego obecnie pomieszczenia (kaplicy?). Ściana oraz front kościoła pokryte są malowidłami, mocno zniszczonymi przez surowe warunki pogodowe, czas i wandali, ale w dalszym ciągu czytelnymi.

 

 

Na ścianie zewnętrznej kościoła (powyżej i na prawo od wejścia)t przedstawione jest Ukrzyżowanie, a po drugiej stronie Lament Maryi.
Na północnej ścianie ganku jest (już bardzo wyblakły) obraz raju, z Izaakiem, Jakubem, Abrahamem, Maryją, Adamem, i stworzeniem Tetramorph strzegącego Bramę Niebios.

Wnętrze jest całkowicie pokryte freskami (?) Bloki kamienne zostały pokryte cienką warstwą tynku, na którym zostały wymalowane obrazy ilustrujące dwa główne tematy - życie Chrystusa i życie świętego Grzegorza Oświeciciela (któremu kościół został poświęcony). 

Wschodnia część kościoła, zawiera sceny z życia Chrystusa - w tym Zwiastowanie, Narodzenie, wejście do Jerozolimy, wskrzeszenie Łazarza, itp.
Pośrodku apsydy jest postać Chrystusa, poniżej wizerunek Chrystusa w Komunii z Apostołami, poniżej ukazano rząd biskupów i proroków (te zostały niedawno zniszczone przez pobielenie). Podłoga w apsydzie jest podwyższona. Być może stał tam tron biskupi i była to katedra.

 

Nad drzwiami do diakonikonu  (po prawej stronie apsydy) jest niezwykły panel zawierający cztery połączone medaliony przedstawiające simurghi, mityczne ptaki z głową lwa lub psa. Jest to motyw perski lub turecki, zapewne późniejszy niż freski w apsydzie.                       Pastoforia są puste, bez ozdób i malowideł.

 

prezbiterium


 Kopuła zawiera (uszkodzony) wizerunek Wniebowstąpienia w formie popiersia Chrystusa prowadzonego przez czterech aniołów a poniżej, na ścianach bębna, są pokazani Maryja i dwunastu Apostołów.


Północna ściana została w dolnej części pozbawiona fresków, a malowidła na części środkowej i górnej przedstawiają sceny z życia świętych.

Najlepiej zachowały się (i zostały częściowo zrestaurowane) freski na ścianie południowej i zachodniej.                                                                   Południowa przedstawia sceny biblijne.




Zachodnia część nawy kościoła zawiera 16 scen z życia św.  Grzegorza Oświeciciela - w tym jego proces przed królem Trdatem (Tiridatesem Wielkim), różne tortury zadane mu (w tym jego uwięzienie w jamie), męczeństwo św. Hripsime, chrzest Króla Trdata  i królów Gruzji, Abchazji i kaukaskiej Albanii, itp.

 



Dalej drózka prowadzi ...

 



 

 

  ------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Na próżno szukać Ani na mapach – nie ma takiego miasta i to jest właśnie cała tajemnica.Do nawigacji trzeba wpisać Ocalkli Koyu. Drogowskazy na obwodnicy Kars wskazują Ani  Örenyeri (ruiny Ani). Dobra droga prowadzi wysoczyzną, pośród kopulastych stożków wygasłych (?) wulkanów. Okoliczne pola usiane są kamieniami, wzdłuż drogi uformowane są z nich szeregi a gdzieniegdzie murki. Zapoznamy się z nimi w drodze powrotnej – to bomby wulkaniczne różnej wielkości. Zatem- uwaga, teren wybuchowy :)   Z daleka widać maszt telefonii komórkowej, dopiero potem wprawne oko wypatrzy mury miasta ANI. Ale najpierw trzeba przejechać przez wieś – dnia 14 września 2012 r. w południe, na głównej, brukowanej betonową kostką ulicy, było pusto. Tylko przydomowe psy zwróciły na nas uwagę. Ale kiedy podjechaliśmy na plac przed murami pojawiła się natychmiast grupka dzieci, oferująca jakieś poduszeczki, wstążeczki, wyszywanki – nic, co miałoby charakter pamiątek, lecz tylko pretekst do wyciągnięcia lirów od turisti. Dzieciaki ( 3 – 10 lat) były poubierane europejsko, czyste, zadbane… Jak to możliwe w tych chałupkach z kamieni, przykrytych gałęziami, blachą i ziemią?

Na obrzeżach placu przed bramą główną sklep z dumnym szyldem Welcome to Ani Oren Market, po drugiej stronie ulicy bar– herbaciarnia: kilka plastikowych krzeseł i budynek, do którego odwiedzenia nic nie zachęca. Bliżej murów – toaleta, całkiem przyzwoita (pewnie dla wycieczek autokarowych to najważniejszy punkt w Ani :)

Ale największe wrażenie robią Mury miasta ANI.

Ani leży na trójkątnym płaskowyżu, utworzonym przez kaniony rzek Achurian (z dopływem Galebzor)  i jej wschodniego dopływu – rzeczki Ani (obecnie Tsalkotsajour (Całkocażur), stanowiące naturalną obronę miasta. Tym niemniej, w niektórych miejscach zachowały się mury od strony rzek, prawdopodobnie otaczały całe miasto. Tylko od północy teren jest płaski i tam wybudowano potężne mury obronne.

 

Lion Gate (Arslani Kapi)

"Lion Gate”  (Arslanı Kapi) bierze swoją nazwę od dużej płaskorzeźby lwa  wysoko osadzonej na ścianie. Jest to herb Bagratydów (krzyż nad lwem został usunięty podczas „renowacji”, na starych fotografiach jest jeszcze widoczny), podobno kiedyś to była fontanna i z lwiego pyska płynęła woda… Prawdopodobnie było to główne wejście do Ani. Stąd Ulica biegła przez centrum, do podstawy cytadeli.

 

Chaczkary zachowane w murach

Brama Dvin lub Szachownicy
Brama tak została nazwana przez archeologów rosyjskich z powodu wzoru czerwonych i czarnych kwadratów kamiennych nad jej wejściem.
Brama jest prawdopodobnie z 10. wieku, ale wieże zostały odnowione w okresie perskim (1164/99 przez Shaddadidów).

 

 W murach liczne dekoracje geometryczne oraz tablice z inskrypcjami. Przy bramie wejścia do pomieszczeń, niestety zawalonych gruzem. Przez bramę Szachownicy prowadzi ścieżka wejściowa do zwiedzania miasta.

mury od strony wewnętrznej są w ruinie

Na wschód od Bramy Szachownicy mury zaczynają się zaginać w kierunku południowo-wschodnim. Istnieje tam wiele płytkich prostokątnych wież, kontrastujących z półkolistymi basztami stosowanymi w pozostałej linii murów. Od tego miejsca ściana staje się pojedyncza, ale jest to wciąż imponujący, dobrze zachowany mur obronny, z licznymi wieżami i małymi bramami.

Brama Kars
Wieże po obu stronach bramy Kars to największe i najwyższe wieże, jakie przetrwały w murach Ani. Są to bramy ufortyfikowane, stanowiące niemal zamek sam w sobie.
Sąsiednie mury są potężne i z zewnątrz bardzo imponujące. Wały w tym momencie zaczynają skręcać na południe wzdłuż płaskowyżu, dochodząc do urwistych skał doliny Tsaghkotsadzor.

Brama Kars

Zewnętrzna ściana tutaj jest prawie tak silna jak wewnętrzna, i ma ogromne wieże bogato ozdobione polichromią kamieniarską -  m.in. widoczny duży krzyż wykonany kontrastowym czarnym kamieniem)

 



 

Tytuł nadał Jacky6, a ja staram się zreferować chyba niezbyt tajemniczą opowieść o dawnej stolicy Armenii. Opieram się na internetowych wiadomościach zaczerpniętych głównie z wikipedii w wersji rosyjskojęzycznej (gdyż armeński język pisany glistami jest mi nieznany :)) oraz tekstu po rosyjsku: „ Pamiatniki cerkownoj architektury” W. Arutiuniana zamieszczony na http://armenianhouse.org, a najwięcej za Armenian Architecture -  WirtualANI http://www.virtualani.org

Poniższy tekst jest kompilacją wiadomości zaczerpniętych z wielu źródeł.

Jest to wstęp do opisu oraz ilustracji obecnie istniejących obiektów w Ani, zwiedzanej przez nas w dniu 14.09.2012 r. co nastąpi w następnych rozdziałach…

 

 

HISTORIA ANI:
BARDZO KRÓTKIE STRESZCZENIE BARDZO DŁUGIEJ HISTORII
Ani jest historycznie związane z Armenią i Ormianami, którzy swoje pochodzenie wywodzą od Hajka, prawnuka Noego (syn Togarma, syna Gomera, syna Jafeta) którego arka osiadła na górze Ararat.

Ormianie siebie nazywają Hajami, a ich kraj to Hajastan. To starożytna nazwa, sięgająca II tys. p.n.e. i wywodząca się (prawdopodobnie) od państwa nazywanego przez Hetytów Hajasa (zlokalizowanego w rejonie jeziora Wan). Potem było państwo Urartu (IX – VI w.p.n.e.), a następnie Armenia (nazwa ma rodowód perski) pozostawała pod władzą Persów (do czasu podbojów Aleksandra Macedońskiego), czego pozostałością w Ani są fragmenty świątyni Zoroastryjskiej (Zaratusztrianizm był religią państwową irańskiego imperium Sasanidów).

W 286 r. z poparciem rzymskim na ormiański tron wstąpił Tiridates Wielki, za rządów  którego w Armenii rozpowszechniło się chrześcijaństwo. Już w I w. apostołowie Juda Tadeusz i Bartłomiej przygotowali Armenię na przyjęcie chrześcijaństwa, ale religią państwową stało się w 301 r. za sprawą św. Grzegorza Oświeciciela (w bardzo intrygujących okolicznościach). Św. Grzegorz Oświeciciel został pierwszym katolikosem Kościoła Ormiańskiego. W następnym stuleciu zakonnik Mesrop Masztoc stworzył alfabet ormiański  i przetłumaczył Biblię.  


Pierwsza wzmianka o Ani pojawia się u ormiańskich kronikarzy w 5 w n.e. wymieniana jako silny zamek zbudowany na wzgórzu, będący w posiadaniu dynastii Kamsarakan.

W 645 r. Arabowie najechali na tereny Armenii. Ostatecznie większa część kraju znalazła się we władzy Kalifatu, zaś reszta Armenii pozostawała częścią Cesarstwa Bizantyjskiego.

W 885 r. Ashot I Wielki (zm. w 889 r.), potomek starego i potężnego ormiańskiego rodu, za zgodą Kalifa i Bizancjum, uzyskał koronę i stał się założycielem trzeciej potężnej ormiańskiej dynastii królewskiej, Bagratydów (Bagratuni), panującej do 1046 r. Bagratydzi kupili zamek Ani i jej okolicę od Kamsarakanów i w roku 961 (lub 971) król Aszot III Miłosierny (Łaskawy) przeniósł swoją stolicę z Kars do Ani. Za króla Aszota III zbudowano nowe miasto, zabezpieczone murami w najwęższym miejscu, na północ od cytadeli.

Miasto rozwijało się szybko, więc za panowania jego syna Smbata II wykonano znacznie większe mury zewnętrzne na północy (budowa zakończyła się w roku 989). Ruiny, które występują poza tymi murami udowadniają, że nawet one nie obejmowały wystarczająco dużą powierzchnię, aby pomieścić całą populację ludności, określaną w XI w na 100- 200 tys. ludzi.
Ani stało się ważnym miastem dla karawan kupieckich, podążających Jedwabnym Szlakiem z Bizancjum do Persji, Syrii i Azji Środkowej. Kupcy i rzemieślnicy przybywali do Ani z miast i wsi Armenii. W 992 ormiański Katholikosat przeniósł swoją siedzibę do Ani; na początku 11 wieku było tu 12 biskupów, 40 mnichów i 500 księży w mieście. Ani było znane jako "miasto tysiąca i jednego kościołów".
Ani osiągnęło szczyt swojej siły podczas długiego panowania Gagika I (989-1020). Po jego śmierci, jego dwaj synowie kłócili się o sukcesję. Najstarszy syn, Hovhannes Smbat (1020/41), przejął kontrolę nad Ani a jego młodszy brat, Ashot IV (1020/40), kontrolował inne części królestwa Bagratuni. Król Hovhannes-Smbat, obawiając się, że Bizancjum zaatakuje jego osłabione królestwo, uczynił bizantyjskiego cesarza Bazylego II swoim dziedzicem (sam nie miał syna). Kiedy Hovhannes-Smbat zmarł w 1041 r. następca Bazyla II, cesarz bizantyński Michał IV, przejął zwierzchność nad królestwem Ani. Wysłana armia bizantyńska została pokonana w 1042 w bitwie pod murami Ani. Zwycięski generał Pahlavuni i katolikos Petros koronowali młodego Gagika II na króla Ani. Potem kilkakrotnie odpierali ataki Bizancjum oraz pokonali Turków Seldżuckich w bitwie nad jeziorem Sewan. Nie mogąc pokonać Gagika w bitwie, Bizancjum uciekło się do podstępu. Konstantyn IX zaprosił Gagika II do Konstantynopola w celu podpisania pokoju, a po odmowie oddania królestwa uwięził go. W 1044 r. Bizantyńczycy ponownie zaatakowali Ani, i znowu zostali pokonani, ale w 1045 mieszkańcy miasta pod przewodnictwem katolikosa Petrosa, postanowili poddać Ani Bizancjum. Król Gagik II otrzymał pałac w Konstantynopolu, ziemię i miasteczko Bizou w pobliżu Cezarei (obecne Kayseri) oraz rentę jako odszkodowanie. Biskup Cezarei Marcus prześladował Gagika jako heretyka i  ten zamordował go, a w rewanżu został zabity przez gubernatorów. Wkrótce zginęli jego synowie i wnuk, więc dynastia Bagratuni wygasła.

W 1064, duża armia  Seldżuków, kierowana przez sułtana Alp Arslana, zaatakowała Ani i po trwającym 25 dni oblężeniu opanowała miasto. W 1072 Seldżukowie sprzedali Ani Szaddadidom, muzułmańskiej dynastii kurdyjskiej.  W czasie władzy nad Ani  Szaddadidzi na ogół stosowali ugodową politykę wobec przeważającej w mieście chrześcijańskiej ludności ormiańskiej. Ilekroć zarządzenia Shaddadidów były zbyt nietolerancyjne, ludność odwoływała się o pomoc do chrześcijańskiego królestwa Gruzji. Gruzini przejmowali Ani w 1124, 1161 i 1174, za każdym razem ostatecznie przekazując je  Szaddadidom. W roku 1199 wojska gruzińskiej królowej Tamary zdobyły Ani i wyparły perskiego gubernatora, a jako zarządców osadzono ormiańskich generałów Zakare i Zakarids Imane. Utworzyli oni w  Ani nową dynastię znaną jako Zakaridzi (Mkhargrdzeli). Za ich rządów miasto ponownie rozwijało się, mury obronne zostały wzmocnione o wieże i zbudowano wiele nowych kościołów.

Następni najeźdźcy, Mongołowie, bezskutecznie oblegali Ani w 1226, ale w 1236 zdobyli i złupili miasto oraz dokonali masakry dużej liczby ludności.  Region został ponownie najechany i zajęty przez Mongołów w 1237, ale po grabieży wrócił do dynastii Mkhargrdzeli (teraz jako wasale Mongołów, a nie Gruzinów), jednak do 1330 r. stracili oni kontrolę nad miastem na rzecz kolejnych dynastii tureckich, w tym Kara Koyunlu, która w Ani miała swoją stolicę.
Masowa emigracja ludności zaczęła w czasie najazdów mongolskich. W połowie 14-go stulecia Ani przestało być miastem handlowym, a szlaki handlowe przesunęły się dalej na południe.

Wódz Mongołów Tamerlan zdobył Ani w 1380 r, ale po jego śmierci Kara Koyunlu odzyskali nad nim kontrolę. Z powodu zawalenia się wielu budynków w Ani na skutek trzęsień ziemi Kara Koyunlu przenieśli swą stolicę do Erywania (Katholikos zrobił to samo w 1441) i dlatego wielu mieszkańców porzuciło miasto.

Ani stała się częścią imperium Turków osmańskich w 1579. Miasteczko istniało w obrębie murów do połowy 17 wieku (pewien europejski podróżnik w początku 17 wieku wspomina istnienie 200 kościołów w Ani i okolicach). Ostateczny upadek Ani wynikał z ucieczki ludności z terenów wiejskich, spowodowany najazdem koczowniczych, rabunkowych plemion kurdyjskich. Przetrwanie jakiejkolwiek formy osiadłego życia (przez chrześcijan lub muzułmanów) stało się niemożliwe. Kościół na Kizkale był używany przez mnichów  co najmniej do 1735, więc ostateczna i całkowita rezygnacja z zamieszkania w Ani nastąpiła prawdopodobnie w połowie 18 wieku. Na początku 19. wieku  Ani było puste..

Pomimo niezwykle trudnych warunków i niebezpieczeństw przybywali tam jednak podróżnicy z zachodniej Europy oraz z Rosji i Armenii. Kościoły, sterczące pośród morza ruin, pobudzały romantyczną wyobraźnię ludzi tej epoki, dlatego powstały relacje, opowiadania, powieści, sztuki teatralne, nawet opera, związane z Ani. Ryciny i szkice posłużyły do skopiowania wzorów zdobniczych, a katedra stała się wzorem dla wielu nowych kościołów. Ani stało się celem „pielgrzymek” Ormian i magicznym miejscem – pomnikiem wielkości ich kraju, szczególnie ważnym dla rozproszonej po świecie diaspory ormiańskiej.

W wyniku wojny turecko – rosyjskiej z 1878 r. region Karsu został włączony do Rosji i był to okres względnego rozwoju. W tym czasie rozpoczęto prace wykopaliskowe, ale właściwą eksplorację archeologiczną datuje się od ekspedycji Nikołaja Marra z Petersburskiej Akademii Nauk w 1904 r.

Prace trwały aż do Rewolucji Październikowej, ale w 1918 r. w wyniku ofensywy tureckiej archeolodzy ewakuowali się, zabierając ok. 6000 mniejszych przedmiotów do Petersburga. Obecnie większość z nich znajduje się w muzeum w Erywaniu. Pozostawione duże znaleziska oraz dokumentacja wykopalisk została zrabowana lub zniszczona. Po traktacie z Kars (1921 r.) ziemie te przypadły Turcji, której przywódcy chcieli wytępić ormiańską przeszłość i poleciły (w 1921 r.) zrównać Ani z ziemią. Dowódca Frontu nie miał jednak sił i środków na ten cel, dlatego miasto ocalało, a większość zniszczeń pochodzi z rabunku zabytków oraz materiałów na okoliczne budowy.

Na terenie przygranicznym niektóre obiekty zostały zniszczone ze względów militarnych, inne z powodów politycznych, większość uszkodziły trzęsienia ziemi.

W latach 1965-67 prowadzono solidne prace archeologiczne, następnie od 1991 r. wznowiono prace porządkowe i zabezpieczające, a także wykonano „rekonstrukcję” bramy Lwa oraz pałacu. Od 2004 r. teren jest dostępny turystycznie. Od 2012 r. Ani oficjalnie oczekuje na wpisanie do Listy światowego dziedzictwa  UNESCO.

Fora: 

Az slow mi brak...

....by wyrazic moj podziw dla Twojego opracowania. Masa pracy, tlumaczenia, kompilowania informacji w strawna forme! Wielkie dzieki, szaun (jak to zwykle pisze Jacky) i czekam na czesc ilustrowana! A wydawalo sie, ze taka cisza na TwS, tymczasem kazdy cos ma w zanadrzu ;)

Ani Mru Mru...

to nie polski kabaret...

potencjalnym wojażerom w tamte strony więcej niż godne polecenia...

a za pracę włożoną jeno...

to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

dziękujemy!

wyczerpujący opis i przepiękne zdjęcia (szczególnie szczegółów)

Ani - cd.

W okolicy kościoła Tigran Honets wznoszą się ruiny innych obiektów: Klasztoru Dziewic Św. Hripsime oraz Most nad Achurian (Arpa Cay).

Do klasztoru prowadzi dróżka w dół, ale w dolinie przegrodzona rogatką, więc nie doszliśmy do ruin. Pozostaje zadowolić się zdjęciami ogólnymi..

Ani

Ani

Ani

Ani

Warto poświęcić trochę uwagi św. Hripsime. Wg. przekazów była rzymską chrześcijanką z możnego rodu, która uciekła przed cesarzem Dioklecjanem. Ona i jej 34 towarzyszki zostały pojmane przez króla Armenii Tiriditesa III (wykształconego w Rzymie!), który postanowił posiąść najpiękniejszą z nich, Ripsime. Po odmowie skazał je na męczeńską, okrutną śmierć, a ciała rzucili zwierzętom. Tylko jednej udało się zbiec do Gruzji, gdzie jako św. Nina (Nino) stała się matką tamtejszego kościoła. Król i jego siepacze zostali ukarani chorobą psychiczną. Siostra króla miała sny, w których okrutnik miał być uleczony przez Grzegorza Oświeciciela (którego 15 lat wcześniej wtrącił do lochu). Grzegorz Iluminator modłami wyleczył króla i namówił do przyjęcia chrześcijaństwa, które stało się religią państwową w 301 r. Hrispine została uznana za świętą w 618 r. Jej grób znajduje się w Eczmiadzinie (Armenia), w kościele z 395 r. jej poświęconym, w miejscu wskazanym przez Św. Grzegorza. Jest świętą uznawaną także w kościele etiopskim.

W pobliżu widoczne są riuny mostu, niegdyś służącemu kupcom podążającym jedną z odnóg Jedwabnego Szlaku.Ani

Ani


 

Ani - cd.

Dalej dróżka prowadzi do Katedry, imieniem Matki Bożej (Surp Asdvadzadzin, Meryem Katedrali; Fethiye Camii), która stoi na południowym skraju miasta. Jest to największy i najważniejszy budynek w Ani, a w porównaniu z innymi kościołami jej wielkość imponuje.
Według różnych źródeł i napisów wiadomo, że prace budowlane rozpoczęto w roku 989 za króla Smbat II (977-89) i zostały zakończone w roku 1001 (lub 1010, w zależności od odczytu napisu) na zlecenie królowej Katranideh (Katarzyny), żony króla Gagika Bagratuni, następcy Smbata. Katedra była dziełem Trdata, jednego z najbardziej znanych architektów średniowiecznej Armenii (to prawdopodobnie ten sam, co remontował Hagia Sophia w Konstantynopolu).
Podczas oblężenia i zdobycia Ani w 1064 zwycięscy Turcy splądrowali miasto, jeden z nich wspiął się na dach katedry i zburzył duży krzyż, który stał na górze kopuły ze stożkowym dachem. Mówi się, że ten krzyż został później zakopany pod progiem meczetu, i być może stale tam jest... Katedra została następnie zamieniona  na meczet i przemianowany na Fethiye Camisi, Meczet Zwycięstwa.  W 1124 obiekt wrócił do użytku chrześcijańskiego, a inskrypcje mówią o pracach konserwatorskich przeprowadzonych w początku 13 wieku. Katastrofalne trzęsienie ziemi z 1319 zburzyło kopułę i prawdopodobnie zakończyło używanie katedry do celu religijnego. W latach późniejszych kolejne trzęsienia ziemi niszczyło katedrę, tak że obecnie grozi zawaleniem.
Podobnie jak większość budynków ormiańskich, katedra zbudowana jest w całości z kamienia - okładziny murów są doskonale cięte i wykończone polichromią, rdzeń jest z gruzu kamiennego i betonowego. Plan obiektu jest w formie bazyliki. Ten wzór występuje w Armenii już w VII wieku. Jednak konstrukcja Trdata rozwija starą formę na nowy poziom wyrafinowania i oryginalności. Uważa się,  że katedra w Ani stala się wzorem dla późniejszych budowli gotyckich w Europie.

Ani

Ani

Katedra widok ogólny

Ani

katedra widok od wschodu

Ani

katedra - ściana południowa

Ani

katedra - widok od zachodu

Ani katedra - ściana północna

 

Ani

Ani

Ani

Ani

Ani

Ani

Ani

Ani

 

Ani

AniAni

Ani

Ani

W katedrze prowadzono prace archeologiczne, a częściej dewastowano, pogłębiając szkody poczynione przez naturę. Nie widać prac zabezpieczających budynek przed kompletnym, bezpowrotnym zniszczeniem. Na dodatek wybuchy w kamieniołomach, zlokalizowanych po armeńskiej stronie, nadwerężają konstrukcję. Interesujące, że kamieniołomy zostały założone dla eksploatacji kamienia potrzebnego na wykonanie w Erywaniu kościoła - pomnika na 1700-lecie chrześcijaństwa Armenii, ale eksplatację prowadzi się nadal, nie zważając na zagrożenie armeńskiego dziedzictwa!

Ani - cd.

Niedaleko od Katedry wznosi się najbardziej tajemniczy budynek w Ani. Nazywany jest umownie meczet Menuchihr (od emira z dynastii Szaddadidów), zbudowany na skraju wąwozu z widokiem na rzekę Arpa ( Achurian) po 1072 roku. Jednakże rzeczywista data budowy i pochodzenie tego budynku jest nadal przedmiotem wielu argumentacji - bez żadnych dowodów architektonicznych lub archeologicznych. Miałby być pałacem katolikosa lub meczetem, zbudowanym w 13 w. na bazie wcześniejszego meczetu, z którego pozostał tylko minaret. Konstrukcja drzwi do minaretu sugeruje, że był wolnostojący.

Ani

Ani

"Bismillah" ("W imię Boga")  "napisana" w arabskim języku (kufickim)

Ani

W 1906 r Nikołaj Marr urządził tu muzeum znalezisk oraz archiwum wykopalisk, dlatego zamurowano okna i wykonano nowe ściany.

Ani

Ani

Wewnątrz przeprowadzono we wspólczesnym okresie prace renowacyjne i zabezpieczające. Mihrab (zasłaniam go swą nikczemną postacią) "wydrapano" na zachodniej ścianie ok. 1920 r.

Ani

schodki do minaretu

Ani

 

Ani - cd.

W pobliżu meczetu Menuchihr odsłonięto główną ulicę w Ani, wraz z przylegającymi budynkami. Droga prowadzi z bramy Lwa do Cytadeli, ale w tamtym kierunku iść jeszcze nie można :(


Ani

Ani

Ani

Ani

Ani

Ani

Ani

Wykopaliska prowadzone przez Nikołaja Marra przed pierwszą wojną światową ujawniły brukowaną jezdnię, pod którą biegł gliniany wodociąg. Współcześnie odkrywki prowadził turecki archeolog Karamağaralı Beyhan, począwszy od 1991 roku. Poniżej schemat jednego z domostw XII w. Ani.

Ani

Był to duży budynek, zbudowany z kamienia i pierwotnie miał kilka kondygnacji. To była prawdopodobnie rezydencja kupca lub kogoś ważnego w strukturze królestwa Ani. Najbardziej interesującą cechą jest duża (prawie 26 m2) podziemna piwnica po prawej stronie, jeszcze z oryginalnym stropem, od góry jest oświetlona przez szereg otworów.

Na terenie wykopalisk spotyka się charakterystyczne ormiańskie chaczkary

Ani

Cytadelę, z nieodłączną flagą, możemy podziwiać tylko z daleka :(

Ani