Podróżnik:
Do zdobycia Wzgórza Zamkowego w Alanya wybrałam listopad, bo nie jest gorąco i nie jest zimno. Akurat w sam raz. A zmieniająca się pogoda (trochę słońca, trochę chmurek) pozwoliła zrobić piękne zdjęcia.
Wzgórze zdobywałam wraz z moją koleżanką, która akurat mnie odwiedziła. Bożena była pierwszy raz w Turcji i tak jak ja, od leżenia plackiem na plaży woli plecak i poznawanie okolic.
Zaczęłyśmy od Czerwonej Wieży (Kızılkule), do której się wchodzi od strony portu i stoczni. Wieża ta jest symbolem Alanyi. Umieszczona w logo miasta, urzędu gminy i folderach turystycznych. Swoją nazwę – czerwona – zawdzięcza użytemu materiałowi do budowy - czerwonej cegły.
Zbudowana w 1226 r. przez założyciela miasta Alaeddina Keykubata za czasów Imperium Seldżuckiego. Służyła jako wieża obronna. Obecnie jest muzeum. Z galerii na jej szczycie podziwiać można widoki na stocznie, port i wschodnią część miasta.
Z Wieży skierowałyśmy się drogą „wzdłuż muru” na szczyt – do twierdzy i zamku, podziwiając przecudne widoki. Trasa nie jest ciężka, szły nią również osoby starsze. Moim zdaniem jest mało oznakowana. Raczej szłyśmy na wyczucie niż pewnie „za strzałkami”.
Po drodze spotkałyśmy Nataszę, Rosjankę z Nowosybirska, która często przyjeżdża tutaj w odwiedziny do rodziny i po wielu latach ponownie chciała zwiedzić wzgórze, tym razem jesienią. Mówię biegle po rosyjsku, więc nie było problemów komunikacyjnych, a dzięki temu wymieniałyśmy się posiadaną wiedzą. I dzięki Nataszy weszłyśmy na szczyt, „na skróty” i wyszłyśmy wprost do Meczetu Sulejmana.
Meczet Sulejmana jest również zbudowany w okresie Seldżuckim, troszkę później niż Czerwona Wieża. Został zniszczony, a następnie odbudowany w XVI w. przez Sułtana Sulejmana Prawodawcę. Trochę dalej znalazłam inny meczet, a raczej jego część, ale nie znalazłam informacji o nim. (ktoś pomoże?). Natasza powiedziała, ze to meczet Alladina. A ja mam sprzeczne informacje.
Po drodze mijałyśmy ruiny karawanseraju. Z zamku i twierdzy roztaczał się przepiękny widok na morze, port, Plażę Kleopatry i miasto Alanya.
Nie będę powielać informacji o historii zamku i twierdzy. Dodam tylko, że Wzgórze pokryte jest murami obronnymi, od strony twierdzy na zboczu jest mennica, (widoczna z wycieczek statkiem), a od zachodniej strony „pozwalano” więźniom skoczyć do morza, kto przeżył był wolny. Ale zbocze jest tak usytuowane, że nie ma możliwości przeżyć takiego skoku.
U podnóża wzgórza jest słynna jaskinia piratów i zakochanych. Ale to jest również można zobaczyć w trakcie wycieczki statkiem.
Na szczyt można dotrzeć dolmuszem. My skorzystałyśmy w drodze powrotnej. Ale tylko dlatego, że kupiony bilet do zwiedzana Wieży Czerwonej uprawniał również do zwiedzenia Jaskini Damlatas. A zostało nam już niewiele czasu.
I to są uroki odwiedzania takich miejsc poza sezonem. Byłyśmy w jaskini same. Spokojnie mogłyśmy zażyć inhalacji (wskazane dla osób z problemami astmatycznymi) i podziwiać piękno stalaktytów. Jaskinia odkryta została w 1948 r. nazwę zawdzięcza od kapiącej wody z nawisów (Damlatas – Kapiący Kamień). Wilgotność 22 % i stała temperatura 22 stopnie. Wejście do jaskini od zachodniej strony wzgórza, od Plaży Kleopatry.
| Załącznik | Rozmiar |
|---|---|
| 1.64 MB | |
| 277.85 KB | |
| 1.02 MB | |
| 1.89 MB | |
| 211.34 KB | |
| 1.74 MB | |
| 1.88 MB | |
| 1.05 MB | |
| 810.39 KB | |
| 1.27 MB | |
| 706.5 KB | |
| 1.51 MB | |
| 1.33 MB | |
| 803.5 KB | |
| 984.84 KB | |
| 1.23 MB | |
| 907.95 KB | |
| 1.42 MB | |
| 1.17 MB | |
| 1.05 MB | |
| 1.06 MB | |
| 1.43 MB | |
| 1.3 MB | |
| 1.69 MB | |
| 1.43 MB | |
| 723.69 KB | |
| 1.34 MB | |
| 813.62 KB | |
| 994.08 KB |

