pierwszy etap - Bułgaria - tam i w powrocie...

jadąc  do i przez Bułgarię świeciła nam Kapadocja...

więc opis został zawarty w http://www.travelforum.pl/bu-garia/5652-bu-garia-2009-kapadocja-z-jacky.html

i to jest to co było nam potrzebne...

niestety - z uwagi na zamieszanie polityczne odlożyłem na zaś wizytację Mołdawii..

tylko 3 noclegi ale poznaliśmy piękno skał Biełogradczika - których rozwinięciem była Kapadocja ...

ale też symbolicznie liznęliśmy gór, ostatecznie wyciągnięci kolejką na Bezbog poczuliśmy po raz pierwszy wysokość ponad 2.300 m n.p.m.

ale nawet nie spodziewałem się jaka radocha będzie nam dana na kąpielisku termalnym w Dobrinishte...

do tego regionu - choćby dla zapoznania się z pięknem jeszcze wielu innych miejscowości Pirynu - chętnie powrócę...