Lukromanowi do sztambucha...

chciałem przed chwilą wpisać swój komentarz...

do relacji - po dzisiejszej aktualizacji...

i lapek tak wolno ładował Jego relację, że zwątpiłem w dalsze działanie...

teraz nadal nie wiem, czy to zaś słabe punkty mojego lapka się odezwały, czy też relacja Lukromana jest tak obfita ?

proszę o wypowiedź innych czytelników reportażu Lukromana - potwierdzającą lub zaprzeczającą - przynajmniej będę wiedział, co czynić dalej z moim sprzętem...

a zatem tą drogą moje pytania i uwagi...

1. Jezioro Van jest znane ( jak niesie wieść gminna) z chrakterystycznego koloru oczu sierściaków rasy kociej...

widać nie wpadły w Twój obiektyw... 

2. w czołówce relacji jest opis do punktu podróżnik ale nie jest wypełnione poletko organizatora...

ja wiem - my wiemy - był ni  sam Lukroman @ Hania, bardzo znany touroperator...

3. tudzież wątpie związane z datą mapki - tamże aż wymalowane 11.11.2012 - to tyle dni wcześniej została przygotowana ?

to tyle na razie ...

i czekamy z marylą na ciąg dalszy...